Nie spodziewałam się, że autobiografia Magdy Gessler spisana przez Dominika Linowskiego aż tak mnie wciągnie. Życie pani Magdy jest równie barwne jak okładka tej książki. Ja należę do osób, które pozytywnie ją odbierają, lubię jej kolorowe stroje, dystans do samej siebie i podziwiam jako kobietę sukcesu. To tu & to tam po Kuchennych rewolucjach. Tak Magda Gessler zmieniła Elegancko Cafe w Szczecinie. To były burzliwe "Kuchenne rewolucje"! Magda Gessler przyjechała do Szczecina, by odmienić restaurację Elegancko Cafe. Na miejscu nie szczęściła gorzkich słów nie tylko na temat jedzenia. Papalina w Warszawie przeszła Kuchenne rewolucje - jakie były opinie gości o restauracji? Co znalazło się w menu? Niestety, restauracja Papalina została zamknięta po Kuchennych rewolucjach. Dania w restauracji były równie dobre przed, jak i po wizycie Magdy Gessler. Zobaczcie sami! Poniżej przytaczamy wybrane opinie (pisownia oryginalna):- Najlepsze w Białymstoku, prawdziwie włoskie makarony. Lokal, prowadzony przez rodowitego Włocha, równie dobrze prezentował się przed i po rewolucjach Magdy Gessler. Doszła dodatkowa . Marzę o majówce. Tęsknię za nieskrępowanym wypoczynkiem w gronie najbliższych przyjaciół. Soczyście zielona trawa, ciepły wiosenny wiatr, śpiew ptaków i coraz gorętsze promienie słońca stanowią idealne otoczenie dla najwspanialszego pikniku na świecie. W tym roku przygotujemy go tak, że na długo zapadnie nam w pamięć. Nie mniej ważna od dobrego wyboru miejsca i zaplanowania czasu takiego rodzinnego spotkania za miastem jest jego strona kulinarna. Udany piknik to poza przyjemnością z wypoczynku na łonie natury znakomita okazja do zjedzenia czegoś pysznego. Najważniejszy jest odpowiedni kosz, bez którego nie ma udanego pikniku. Ideałem byłby przenośny wiklinowy mebel zawierający nie tylko eleganckie przegródki na naczynia, sztućce, słoiczki i obrusy, lecz także mający nóżki, dzięki którym po wypakowaniu zawartości i odwróceniu kosza można zamienić go w wygodny stół. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo Backend fetch failed Guru Meditation: XID: 100139011 Varnish cache server W ubiegłym tygodniu pisałem na blogu o pierwszym odcinku serii TVN „Kuchenne Rewolucje”. Nie przypuszczałem wówczas, że po tygodniu napiszę o tej serii ponownie, a to za sprawą gdańskiej restauracji Panorama, której poświęcono drugi odcinek. Zapragnąłem osobiście sprawdzić, czy Magda Gessler ma w sobie dość mocy, aby wpłynąć na masowego odbiorcę i zagonić go do zrewitalizowanej przez siebie restauracji. Słowem, postanowiłem zbadać, czy istnieje zjawisko, które można by nazwać „efektem Magdy Gessler”. Przypomnijmy, że po pierwszym odcinku „Kulinarnych Rewolucji” przez kulinarne fora internetowe przetoczyła się burza negatywnych opinii o programie. Stetryczałe panie od miotły i rondla na co dzień a egzaltowane forumowiczki od święta kwestionowały postać prowadzącej: że źle wygląda, jest niemedialna, nie ma osiągnięć, umiejętności ani kompetencji. Z kolei kuchenne higienistki, które bez gumowych rękawiczek nie umieją przygotować sobie pokarmu, werbalnie wymiotowały na samą myśl o tym, jak Magda Gessler dotyka jedzenia rękoma uzbrojonymi w pierścionki i bransoletki. Przestrzegały przed niebezpieczeństwem zetknięcia się z włosem, który niechybnie znajdzie się w potrawie, skoro pochyla się nad nią nad wyraz swobodna fryzura prowadzącej. Do restauracji Panorama wybrałem się w niedzielę, w następny dzień po emisji odcinka, około godziny 14, zatem nieco po otwarciu. Zastanawiałem się, czy zastanę pustki na sali, czy może będzie tłok? Czy jest nowe menu? A jeśli tak, czy zmiana wyszła na dobre? Wszak odcinek kręcono jakiś czas temu, właściciele lokalu mogli wrócić do starych przyzwyczajeń. Lokal mieści się na ostatnim piętrze zieleniaka, a z jego okien rozciąga się wspaniała panorama na stary Gdańsk, stąd pewnie i nazwa. Żeby dotrzeć do restauracji, należy wejść do biurowca i skorzystać z windy. Przed wejściem natknąłem się na spory tłum palących. Czy to pracownicy mieszczących się w budynku biur? A może studenci tutejszej uczelni? A może… No, zobaczymy. Po wejściu do hallu biurowca uwagę od razu zwraca reklama z motywem statku, dokładnie takim samym, który zapamiętałem z programu. Wizerunek wielkiego niebieskiego kadłuba rozmieszczono na jednej ze ścian restauracji, konkretyzując klimat lokalu i nieco go rozświetlając. Reklama głosiła, że restauracja ma nowe menu i portową atmosferę. No, zobaczymy. W drodze na szesnaste piętro towarzyszyło mi kilka osób, w tym mężczyzna, który taszczył dwie pełne siatki główek sałaty. Czyżby to pracownik restauracji? Jeśli zabrakłoby im sałaty, to oznaczać mogło tylko jedno: że będzie tłok. Po wyjściu z windy wszystko było już jasne. Przed wejściem do restauracji kłębił się spory tłum zainteresowanych. Okazało się, że na sali mogącej pomieścić kilkadziesiąt osób nie ma wolnych stolików. Wytrwałym pozostawało zatem oczekiwanie. Lokal pewnie jeszcze nigdy nie przeżywał takiego oblężenia. Niemal wszystkie krzesła przy stolikach były zajęte, tłum kłębił się wszędzie, przy barze ustawiła się gigantyczna kolejka, pod wejściem pojawiały się kolejne fale potencjalnych gości, z których część decydowała się czekać na korytarzu, zaś inny stwierdzali, że wpadną tu przy następnej okazji. Miałem wrażenie, że oto stoję w drzwiach lokalu, który nagle staje się kultowy. Mimo szaleńczego tempa i niespotykanego zainteresowania gości obsługa uwijała się sprawnie i z uśmiechem. Chyba zadziałały wskazówki Magdy Gessler o właściwej organizacji pracy i opanowywaniu stresu. Menu faktycznie gruntownie przebudowano, a właściwie napisano je od nowa. Przebojem nowej karty stała się flądra z patelni, dokładnie tak, jak ustalono w programie. Pozostałe pozycje wydają się harmonijnie komponować ze stylistyką lokalu. Karta jest przemyślana, dania urozmaicone i niedrogie. Wnętrze przemodelowano, z parapetów zniknęły sztuczne rośliny, a ze ścian obrazki egipskich faraonów. Pojawiły się świeże kwiaty, lornetki dla zainteresowanych podziwianiem widoków, a na jednej ze ścian lokalu umieszczono wielkie zdjęcie dokującego w porcie statku. Co prawda nic nie udało mi się tego dnia zjeść, ale bez wątpienia wrócę tu za jakiś czas, gdy emocje już opadną i da się znaleźć wolny stolik. Towarzyszące mi w podróży na parter cztery miłe klientki restauracji, które właśnie z niej wyszły, zapewniły mnie, że są najedzone, a potrawy były naprawdę smaczne. Efekt Magdy Gessler istnieje i działa. Brak opinii z 12 miesięcyMG Home Zestaw Garnków Stalowych Ambro-6El.//CrDarmowa dostawa już od 40zł! Sprawdź w sklepie Szybkie płatności99,00złSprawdź w sklepieIdź do sklepu99,00złOpis produktuzestaw w skład którego wchodzą: garnek z pokrywą 16 x cm i pojemności l, garnek z pokrywą 18 x cm i pojemności l oraz garnek z pokrywą 20 x cm i pojemności l. 5-warstwowe dno, szklana pokrywa z odparownikiem, powłoka mg home to najwyższa jakość akcesoriów kuchennych stworzona z pasji do gotowania i wieloletniego doświadczenia ikony polskiej kuchni - magdy gessler. produkty wyróżniają się jakością i klasycznym designem, który będzie zdobić kuchnię. wieloletnie doświadczenie magdy gessler zaowocowało gamą niezwykle funkcjonalnych i przemyślanych produktów, z którymi gotowanie i serwowanie posiłków najbliższym będzie czystą przyjemnością. doskonała jakość wykorzystywanych w procesie produkcji materiałów i ogromna dbałość o detale sprawiają, że oferowane produkty pomogą rozwijać swoje kulinarne parametryProducentMG HomeRodzajZestaw, GarnekŚrednica16 cm, 18 cm, 20 l; 2,6 l; 3,6 lElementy6MateriałWewnętrzna miarka, 5 warstwowe dno z warstwą aluminiumMożliwość mycia w zmywarceTakOgólna ocenana podstawie 0 głosów klientów

garnki magdy gessler opinie